Wracamy do tematu zamków, bowiem każdy wie, że są to piękne i szlachetne budowle! Tym razem powędrujemy ponownie na południe, ale już znacznie bliżej niż w przypadku ostatniego wpisu. Wspominałam o Niedzicy, która ma węgierski rodowód i tak będzie także w przypadku tej twierdzy. Dłużej nie trzymając w niepewności — chodzi o zamek w Trenczynie (czy też jak kto woli o Trenčiansky hrad) na Słowacji. Wygląda on bardzo urokliwie, choć to efekt XX wiecznej odbudowy (jednak trudno czepiać się takiej praktyki, bo będziński zamek także jest piękny — dobra odbudowa nie jest zła!). Jest niczym lico pięknego Alexa Turnera, lidera Arctic Monkeys, i mogłabym go fotografować bez końca!
We come back to the topic of castles because everybody knows that they’re beautiful and noble buildings! At this time we’ll go south, albeit much closer than in the last post. I previously mentioned about Niedzica, a castle with Hungarian origin and it’ll be the same with this stronghold. To longer keep you in the dark — we’ll take a look at the castle of Trenčin (or just Trenčiansky hrad) in Slovakia. It looks really charming, although it’s an effect of a 20th century rebuild (but it’s hard to damn this practice because the castle in Będzin is beautiful too — a well-rebulit castle isn’t bad!) It’s as pretty as the face of Alex Turner, Arctic Monkeys’ leader, and I can photograph it over and over again.
Trenczyński zamek wznoszący się na dominującym nad miasteczkiem wzgórzu swoje początki ma w X wieku. Jednakże wcześniej miejsce to nie pozostawało opustoszałe. Swój dom miały tu plemiona celtyckie, a następnie słowiańskie. W kolejnych latach terenem tym zainteresowało się nawet Imperium Rzymskie, czego dowodem jest inskrypcja znajdująca się na jednym z murów zamkowych pochodząca z 179 r. n.e. Najstarszym zachowanym budynkiem w tymże kompleksie jest romańska rotunda o przecudnej urodzie pochodząca z czasów Państwa Wielomorawskiego, czyli IX‑X wieku. Już w wieku XI miejsce to było zamkiem warownym, czyniąc z niego ważny punkt strategiczny północnych granic Węgier. W XIII stuleciu władał nim Jakab Cseszneky, jednakże już pod koniec tego samego wieku zamek stał się własnością Mateusza Czaka, który dokonał tu swego żywota w 1321 roku, pod naporem armii władcy Węgier, Karola Roberta. W kolejnym stuleciu zamek zaczęto rozbudowywać. Wzbogacił się on między innymi o pałace Ľudovíta, Barborin i Zápolyi.
The castle of Trencin, rising on the hill dominating over the town, orgined in the 10th century. However, earlier, this place wasn’t empty. Here, there were the houses of celtic — and later Slavic — tribes. In the following years, the Roman Empire set its sights on this area. The proof of this is the inscription from 179 CE on one of castle walls . The oldest surviving building is from the times of Great Moravia (9th-10th century). As early as 11th century, a fortified castle stood here, making this place an important strategic point on the northern boundaries of Hungary. In 13th century, Jakab Cseszneky was the lord of the castle. In the end of the century, Matthew III Csák was the new master of the stronghold. He died here in 1321 when the castle was besieged by the army of Charles I (or also Charles Robert). In the next century the castle was expanded. It was enriched by, inter alia, Palaces of Ľudovíta, Barborin and Zápolya.
Jak widać na załączonych zdjęciach, jest to warownia przecudnej urody i nie sposób jej nie fotografować nieustannie. Mnie oczywiście zachwycił najbardziej jego wygląd zewnętrzny i pozostałości rotundy, ale to już takie moje prywatne zboczenie. Wnętrza pałacowe są także godne uwagi, zwłaszcza sklepienie Ľudovíta, które ma bardzo fantazyjną formę. Niestety niewiele mam w swojej kolekcji zdjęć ze środka zamku, ale znajduje się tam również bogata kolekcja obrazów przedstawiająca m.in. ród Habsburgów (są też prawdopodobnie inne rody, jednak nie udało mi się wyłapać jakie. Kochany pan przewodnik mówił baaaardzo szybko po słowacku, który nie jest językiem szczególnie dobrze mi znanym :P). Znajdziemy także bronie i ceramikę (bardzo ładne kafle), a z wieży Mateusza zobaczymy śliczne widoki (przynajmniej te w obrębie zabytkowego miasteczka, bo dalsze nie są szczgólnie ciekawe :P). Zdecydowanie polecam odwiedzić to miejsce jeśli będzie się już w pobliżu. Gdyby ktoś był zainteresowany bardziej szczegółową historią zamku, może odnaleźć ją tutaj (po angielsku, niemiecku i słowacku), a także tutaj. Mam nadzieję, że się Wam spodobał tak jak i podoba się mnie!
As you can see in the photos, the castle of Trenčin is a beautiful stronghold and it’s impossible to stop photographing it all the time. For me of course, the best are the exterior and the Romanesque rotunda but it’s my private taste. The interior of palaces is notable too — especially the dome of Palace of Ľudovíta with its fancy form. Unfortunately, I have a very small number of interior photos, but there is a rich collection of pictures shown among others in the house of Habsburg (probably there are also other houses but our cute guide was speaking very fast and in Slovak which isn’t a language that I speak particulary well :P). We can also find there weapons, ceramics (beautiful tiles) and the view from Matúš Tower is very pretty (at least aroud the old city. The others aren’t particulary interesting :P). I would definitely recommend to visit this place if somebody happens to be near Trenčin. If anyone is interested, a more detailed history of the castle is available here. I hope you like this place as much as I do!
PS. Jak wspominałam na facebooku możliwe jest już śledzenie blogaska za pomocą kanału RSS. Dla użytkowników chrome bez zainstalowanej odpowiedniej wtyczki może pojawiać się po kliknięciu w ikonkę RSS na stronie głównej jedynie ciąg skomplikowanych i niezrozumiałych znaków, ale u użytkowników Opery czy Firefoxa (nie wiem jak się sprawa ma w innych przeglądarkach) powinno być wszystko w porządku.
PS. Like I mentioned on Facebook, it’s possible to track a blog by RSS Feed. For members using chrome without a plug, after clicking the RSS on main site, there may appear only an incomprehensible string of signs. But in Opera or Firefox (I have no idea how it looks like on others browsers) it should be OK.