W poprzednim wpisie wspominałam o dwóch jednocześnie odbywających się w Krakowie wystawach podejmujących tematykę węgierską. Na wspólnej drodze. Kraków i Budapeszt prezentowana w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa jest właśnie drugą z nich, którą miałam przyjemność oglądania niemal codziennie przez cały okres jej trwania. Daje to możliwość przyjrzenia się wszystkim obiektom po kolei bardzo dokładnie, a …
medieval
Wieża z autostrady
Jako, że wydaje się, iż w Polsce ciepłe dni w tym roku nie powrócą, wzięło mnie na wspominki podróży letnich. Poza przecudnej urody Lipowcem, udało mi się zwiedzić jeszcze jeden zamek, także niezwykle piękny, choć jeszcze w pełni do zwiedzania niedostępny. Zamek Tenczyn (bo o nim mowa) znany zapewne jest wszystkim podróżującym między Krakowem, a …
Wystawa: Maria Mater Misericordiae
Na dniach (tj. 9 października 2016 roku) w gmachu głównym Muzeum Narodowego w Krakowie kończy się wystawa zorganizowana w ramach Światowych Dni Młodzieży, nosząca tytuł Maria Mater Misericordiae. Dotyczy ona, jak wskazuje łaciński tytuł, kultu Matki Boskiej Miłosierdzia i prezentuje związane tematycznie z nim dzieła. Przekrój chronologiczny jest spory, bowiem znajdziemy tutaj XII-wieczne mozaiki, jak …
Biskupie więzienie
Ostatnio udało mi się wreszcie nawiedzić miejsce, na którym niezwykle mi zależało i nie ukrywam, że wycieczka ta niezwykle mnie uradowała :) Jako, że podobno w dalszym ciągu usiłuję sklecić pracę magisterską, doszłam do wniosku, iż wypadałoby zobaczyć chociażby jedno z miejsc, o których piszę. Padło na Lipowiec, bo jest chyba najładniejszy, a poza tym …
Jerebatan, czyli wodny zbiornik
Długo myślałam o czym napisać tym razem i wydumałam, że (to jakiś częsty wstęp notek na tym blogu) mam ochotę na trochę inny krąg kulturowy niż dotychczas, a mianowicie Bizancjum, które pojawiało się tu już przynajmniej raz, przy klasztorze Martorana. Dziś wspomnę kilka słów o tzw. Jerebatan. Cysterna Przeniesiemy się do stosunkowo wczesnych czasów, bowiem aż …
Kraina skał, czyli zamek Ojców
Dziś kolejny zamek. Stanowi on zagadkę dla mojej pamięci, bowiem kompletnie nie mam pojęcia czy jako dziecko na nim byłam. Fakt, że tamte okolice odwiedzałam wielokrotnie, podpowiada mi, że owszem. Nie potrafię jednak odnaleźć tego wydarzenia w swojej głowie. Żeby dłużej nie mącić, przejdę do sedna i zdradzę, że rozchodzi się o kolejne (po Ogrodzieńcu …
Krypta marzeń
Jako, że nadszedł kolejny piękny dzień, w którym zaspałam, postanowiłam chociaż zrobić coś odrobinę konstruktywnego. Oczywiście mam sporo do roboty, ale najpierw trzeba zrobić wszystko, co jest nieistotne, by zabrać się za rzeczy potrzebne. Dziś wracam wspomnieniami do mojej listopadowej wyprawy na tereny naszych południowych sąsiadów i padło na najgorszy, a zarazem najlepszy jej dzień. Najlepszy, bo …
Grota listonosza
Cały czas korci mnie, żeby coś naskrobać o jakimś zamku z mojej pracy magisterskiej, ale jeszcze nie nadszedł na to odpowiedni moment! Muszę zatem dzielnie czekać, aż gdzieś się wyprawie i porobię ładne zdjęcia, a poza tym zgłębię ich historię i inne straszne rzeczy. Tymczasem kontynuując wątek zamków terenu Polski przeniesiemy się do bardzo malowniczej …
Kalendarz
Hola! Jako, że przez ostatnie dwa tygodnie na Gabunzlu było raczej cicho, postanowiłam powrócić i nie zaniedbywać miejsca, w które przecież włożyłam dużo serca i zamierzam wkładać dalej. Szczerze powiedziawszy, ostatni zastój spowodowany był brakiem weny, który nie pozwalał mi na sklecenie żadnego sensownego zdania, a co dopiero całej notki. Dziś natchnęła mnie jednak pogoda …
Zamek lubi zabawę
Tym razem zamek z dolnośląskich ziem, mający pewne powiązania z klasztorem w Krzeszowie. Wszystkim miłośnikom gotyckich klimatów (nie mam tu na myśli architektury, a raczej styl i muzykę) miejsce doskonale znane, bowiem tam właśnie odbywa się coroczna impreza zwana Castle Party. Stąd nie jest już raczej tajemnicą, że chodzi o średniowieczną warownię w Bolkowie, której …