Pokazuje: 1 - 5 of 5 WYNIKÓW
malarstwo

Rysunkowe wizje szaleńca

Pewien czas temu Metro­po­li­tan Museum zro­bi­ło coś cudow­ne­go, czym wywo­ła­ło wiel­ki entu­zjazm w moim ser­cu. Oka­za­ło się, iż posta­no­wi­li oni udo­stęp­nić swo­je książ­ki (w tym jed­ną, któ­rej boha­te­rem jest van Gogh) w inter­ne­cie cał­kiem za dar­mo. Dzię­ki temu moż­na cał­kiem legal­nie pobrać pdf z inte­re­su­ją­cą nas pozy­cją i roz­ko­szo­wać się jego zawar­to­ścią do woli, a … 

malarstwo

Małych przyjaciół ciąg dalszy

Czas na dru­gą część moich wypo­cin, czy­li obra­zy któ­rych tema­tem są zwie­rzę­ta. Tym razem chcia­łam poka­zać wam jede­na­ście obra­zów, rów­nież arty­stów wsze­la­kich, jed­nak­że bliż­szych naszym cza­som, niż obra­zy z czę­ści pierw­szej. Zaczy­na­my od lat 70 XIX wie­ku, a koń­czy­my 114 lat póź­niej. Marian­ne North, Ryby, 1870 Autor­ką owych uro­czych rybek była ilu­stra­tor­ka bota­nicz­na. Jej liczne … 

malarstwo

Mali przyjaciele

Zwie­rzę jest czę­sto tema­tem moich wpi­sów, ale do tej pory wspo­mi­na­łam o zwie­rzę­tach przy oka­zji kon­kret­nych arty­stów. Zachwy­ca­łam się już koń­mi Micha­łow­skie­go, czy dzie­ła­mi Düre­ra i teraz przy­szedł czas na arty­stów róż­nych. Tych zna­nych, ale rów­nież mniej roz­po­zna­wal­nych. Nie­ste­ty zna­la­złam tyle roz­kosz­nych obra­zów ze zwie­rza­ka­mi wsze­la­ki­mi, że będzie to już kolej­na not­ka po górach, którą … 

malarstwo

Malarstwo

Dziś prze­nie­sie­my się znów do Holan­dii, jed­nak w nie­co wcze­śniej­sze cza­sy niż te, na któ­re przy­pa­da­ła dzia­łal­ność van Gogha. Odwie­dzi­my mia­stecz­ko Delft. Jako, że w Nider­lan­dach reli­gią panu­ją­cą był pro­te­stan­tyzm, nie two­rzo­no tam raczej dzieł o cha­rak­te­rze sakral­nym. Twór­czość nowo­żyt­na tam­tych tere­nów skła­da­ła się głów­nie z pej­za­ży, por­tre­tów i mar­twych natur. W tym przy­pad­ku chciałam … 

malarstwo

Pszenica i kruki

Tro­chę niby nie w moim guście, bo nigdy za van Goghiem nie prze­pa­da­łam. Ostat­nio jed­nak w mojej gło­wie dzie­je się rewo­lu­cja este­tycz­na i zaczy­nam dostrze­gać pięk­no w czymś, co dotych­czas mnie brzy­dzi­ło albo było mi obo­jęt­ne. Vin­cen­ta van Gogha raczej nie trze­ba przed­sta­wiać, jed­nak gdy­by ktoś nie wie­dział, był to arty­sta pocho­dzą­cy z Holan­dii, który …