Kury to niezwykłe zwierzęta, które towarzyszą ludziom od wieków. Stąd nie dziwi to, że znajdziemy ich przedstawienia w sztuce.
Asia
Koty psoty
Bardzo dawno się nie odzywałam, ale niestety dorosłe życie ma to do siebie, że ma się wiele obowiązków i w wolnym czasie jakoś nie potrafię się zebrać by coś napisać. Ostatnio jednak coraz bardziej zaczęła mi doskwierać tęsknota za blogiem, stąd pomyślałam, by po długiej przerwie dać znać, że wcale nie porwało mnie UFO. Moje życie …
Całkiem sporo kół
Ostatnio udało mi się w końcu pomalować mój rower, obkleić go grochami, a także dzięki nieocenionej pomocy sąsiada, złożyć do kupy. Stąd, dumając nad tym, o czym można by napisać, pomyślałam o wszelakich wehikułach. Pierwszym tropem byli futuryści, jednak ich sztuka jest dla mnie nieco zbyt odjechana (oczywiście nie twierdzę, że nie ma ona swego …
Małych przyjaciół ciąg dalszy
Czas na drugą część moich wypocin, czyli obrazy których tematem są zwierzęta. Tym razem chciałam pokazać wam jedenaście obrazów, również artystów wszelakich, jednakże bliższych naszym czasom, niż obrazy z części pierwszej. Zaczynamy od lat 70 XIX wieku, a kończymy 114 lat później. Marianne North, Ryby, 1870 Autorką owych uroczych rybek była ilustratorka botaniczna. Jej liczne …
Mali przyjaciele
Zwierzę jest często tematem moich wpisów, ale do tej pory wspominałam o zwierzętach przy okazji konkretnych artystów. Zachwycałam się już końmi Michałowskiego, czy dziełami Dürera i teraz przyszedł czas na artystów różnych. Tych znanych, ale również mniej rozpoznawalnych. Niestety znalazłam tyle rozkosznych obrazów ze zwierzakami wszelakimi, że będzie to już kolejna notka po górach, którą …
Jerebatan, czyli wodny zbiornik
Długo myślałam o czym napisać tym razem i wydumałam, że (to jakiś częsty wstęp notek na tym blogu) mam ochotę na trochę inny krąg kulturowy niż dotychczas, a mianowicie Bizancjum, które pojawiało się tu już przynajmniej raz, przy klasztorze Martorana. Dziś wspomnę kilka słów o tzw. Jerebatan. Cysterna Przeniesiemy się do stosunkowo wczesnych czasów, bowiem aż …
Dziwne golasy
Ostatnio, mimo sporej ilości czasu do skrobania, weny jakoś mniej. Stąd też drobny przestój w publikacji, bowiem wyznaję zasadę “nic na siłę” :) Swego czasu (nie tak dawno temu) przy okazji wpisu o aktach, obiecałam, że jak będę mieć zły nastrój, wrzucę tutaj prawdziwe paskudztwa z tego tematu. Zmieniłam jednak zdanie i stwierdziłam, że zamieszczę po prostu …
Drzewa wszelakie/Various kinds of trees
W przerwie między odkrywaniem pięknych zamków polskich z moją nową książką, zainspirowana nowym tajemniczym tłem, a także innymi szkicami/obrazami przedstawiającymi ten sam motyw (spodobało mi się chyba zbieranie obrazów dotyczących jednego tematu), postanowiłam dziś zamieścić tu kilka różnych dzieł ukazujących drzewa. Prace głównie pochodzą z kręgu azjatyckiego, chociaż nie wyłącznie. Trudno coś więcej o nich …
Różowy meczet
Ostatnio przeglądając głupie kwejki natrafiłam na coś, co wyjątkowo mnie zaciekawiło. Były to fotografie meczetu z Iranu, który zachwycił moje serce. Oczywiście w komentarzach, jak to na kwejkach bywa, zamiast zachwycać się budynkiem, ludzie wykłócali się o Islam. Ale nie o Islamie tutaj, a o przepięknym meczecie Nasir al-Mulk w Shiraz :) Budynek wybudowany został z …
Japonia
W dzisiejszym wpisie chciałam wspomnieć o artyście, który bliski jest memu sercu, bowiem między innymi z jego powodu udało mi się ukończyć liceum. Mianowicie, tworząc pracę dyplomową, dopuściłam się profanacji jednego z jego dzieł, którego motyw umieściłam na brzuścu stiukowej wazy. Chodzi oczywiście o niesamowicie zdolnego japońskiego drzeworytnika, zwącego się na pewnym etapie swej artystycznej …