Podczas dzisiejszej wizyty w sklepie z tanimi książkami nabyłam album z zamkami na terenie Polski, stąd w najbliższym czasie spodziewajcie się tu spamu o tej tematyce! Są przeróżne, więc nie powinno być nudno. Chyba, że ktoś nie przepada za architekturą obronną, albo architekturą w ogóle. Pierwszym obiektem jaki wybrałam jest zamek w Olsztynku w województwie warmińsko-mazurskim. Chociaż dzisiaj nie wygląda, powstał w połowie XIV wieku. Jego obecny wygląd “zawdzięczamy” (moje serce mediewisty nieco krwawi, chociaż wygląda on urokliwie) przebudowie XIX wiecznej, która pozbawiła go niemal całkowicie pierwotnego, średniowiecznego charakteru, który odnaleźć możemy w północnych murach do pierwszego piętra, a także sklepionych gotyckich piwnicach.
Murowany budynek wzniesiony z polecenia krzyżackiego zwierzchnika ostródzkiego, Güntera von Hohensteina, zastąpił drewnianą XIII wieczną warownię. Służył mu jako siedziba, a także wchodził w skład systemu obronnego miasta, zachowując przy tym autonomiczną formę. Nie wiadomo czy miał on formę taką jak obecnie, czy był założeniem przykładowo czteroskrzydłowym (na co wskazuje XVII wieczny miedzioryt). W roku 1410 został poddany bez walki i przeszedł w ręce Polski. Wszelkie obwarowania zostały rozebrane w XVII wieku, a zamek zaczął popadać w ruinę po zdobyciu go w 1656 roku przez Tatarów. Po XIX wiecznej przebudowie został on przekształcony w gimnazjum i po dzień dzisiejszy jest placówką edukacyjną. Obecnie mieści się tam Zespół Szkół im. Krzysztofa Celestyna Mrongowiusza. Dwa lata temu zakończyła się renowacja obiektu.





Druga fotografia przedstawia północną stronę, gdzie widać fragment pierwotnych murów. Jak widać zamek prezentuje się godnie i nawet ten przaśny napis Olsztynek wita nie wpływa znacząco na jego odbiór. Ciekawa strona, która zdaje się wyczerpywać temat zamku w Olsztynku, a także wszystkich innych polskich warowni/rezydencji znajduje się tutaj. Można tam przy okazji znaleźć ciekawe ilustracje i zdjęcia.