Przyznaję się już w samym wstępie, że z Etruskami miałam nieco przejść. Doprowadzili mnie do łez, książkę o ich sztuce czytałam z zaciśniętymi zębami, ale udało się i historię sztuki starożytnej zdałam. Lektura, mimo niechęci spowodowanej nieznajomością w kluczowym momencie pojęcia ‘koroplastyka’, okazała się przyjemna i interesująca. Pan Witold Dobrowolski, w swoim dziele o jakże zaskakującym …
malarstwo
Psia artystka
Jako, że kilka dni temu, 1 lipca, był dzień psa, tą notką chciałam się do niego odnieść i wpasować się w ostatnio panujący na tym blogu zwierzęcy nurt. O bohaterce dzisiejszego wpisu wspominałam już przy okazji poprzedniego posta, lecz temat wydał mi się tak interesujący, że postanowiłam go rozwinąć. Zatem, przechodząc do sedna, chciałam napisać …
Małych przyjaciół ciąg dalszy
Czas na drugą część moich wypocin, czyli obrazy których tematem są zwierzęta. Tym razem chciałam pokazać wam jedenaście obrazów, również artystów wszelakich, jednakże bliższych naszym czasom, niż obrazy z części pierwszej. Zaczynamy od lat 70 XIX wieku, a kończymy 114 lat później. Marianne North, Ryby, 1870 Autorką owych uroczych rybek była ilustratorka botaniczna. Jej liczne …
Mali przyjaciele
Zwierzę jest często tematem moich wpisów, ale do tej pory wspominałam o zwierzętach przy okazji konkretnych artystów. Zachwycałam się już końmi Michałowskiego, czy dziełami Dürera i teraz przyszedł czas na artystów różnych. Tych znanych, ale również mniej rozpoznawalnych. Niestety znalazłam tyle rozkosznych obrazów ze zwierzakami wszelakimi, że będzie to już kolejna notka po górach, którą …
Reklama
Jako, że są święta, postanowiłam przezwyciężyć swoje lenistwo i wyłączyć pochłaniające mnie ostatnimi czasy bez reszty Herosy oraz naskrobać tutaj coś, co planuję już od dłuższej chwili (w związku z czym pootwierane obrazki zalegają mi w przeglądarce i mnie troszkę irytują). Święta, poza duchowym przeżyciem dla niektórych, są okresem robienia dużych zakupów rzeczy mniej i …
Dziwne golasy
Ostatnio, mimo sporej ilości czasu do skrobania, weny jakoś mniej. Stąd też drobny przestój w publikacji, bowiem wyznaję zasadę “nic na siłę” :) Swego czasu (nie tak dawno temu) przy okazji wpisu o aktach, obiecałam, że jak będę mieć zły nastrój, wrzucę tutaj prawdziwe paskudztwa z tego tematu. Zmieniłam jednak zdanie i stwierdziłam, że zamieszczę po prostu …
Kalendarz
Hola! Jako, że przez ostatnie dwa tygodnie na Gabunzlu było raczej cicho, postanowiłam powrócić i nie zaniedbywać miejsca, w które przecież włożyłam dużo serca i zamierzam wkładać dalej. Szczerze powiedziawszy, ostatni zastój spowodowany był brakiem weny, który nie pozwalał mi na sklecenie żadnego sensownego zdania, a co dopiero całej notki. Dziś natchnęła mnie jednak pogoda …
Bez ubrania
Tak sobie pomyślałam, że polubiłam wrzucanie tutaj serii obrazów dotyczących jednego tematu, jednakże dotychczasowe cykle dotyczyły krajobrazów. No i były też selfie. Dumając co też mogłoby być kolejne, zdecydowałam się na akty. Stąd dziś będzie troszkę golizny w wykonaniu przeróżnych artystów. Mniej więcej od epoki baroku po czasy najnowsze. Przedzierając się przez obrazy o tej …
Pod albo ponad chmurami cz. 2
Dziś, tak jak już straszyłam w pierwszej części tego materiału, dalej góry i tym razem XX wieczne obrazy. Jako, że sesja trwa, a ja, po najcięższym egzaminie tego semestru (nawet nie wiem czy zdanym) mam ochotę pisać pracę magisterską, ale postanowiłam spożytkować swą energię na coś przyjemnego. Nie twierdzę, że magisterka nie jest przyjemnością, ale …
Pod albo ponad chmurami cz. 1
I masz! Nawet nie zaczęłam pisać, a już pojawił się problem. Dotyczy on materiału, który znalazłam do tego wpisu. Nie chodzi o to, że jest złej jakości, albo coś innego z nim nie tak, lecz jest go po prostu zbyt wiele! Zatem od razu zapowiadam, iż pojawią się dwie części tego tematu i to w …